Ślub Anny i Bolka odbył się w środkowej Polsce, oboje jednak pragnęli by ich sesja plenerowa odbyła się nad morzem. Dzień na, który byliśmy umówieni nie zapowiadał się za dobrze w końcu była to połowa października i nie można było wymagać letniej aury. Para następnego dnia wylatywała w podróż poślubną wiec dużego pola do zmiany terminu nie było. Mimo, że na niebie nie było grama słońca zdecydowaliśmy, że robimy sesję plenerową nie patrząc na pogodę i inne przeciwności losu. Po spotkaniu w umówionym miejscu udaliśmy się na plaże gdzie… przywitała nas piękna słoneczna pogoda – do odważnych świat należy!
Niech poniższe zdjęcia będą dowodem, że plener ślubny w październiku również może być piękny i pełny ciepła.
przez Maziarz
Jorja - That’s not just logic. That’s really ssenbile.