Dominika to pierwsza miłość Tomka… druga to jego motor – ścigacz Honda CBR. Plener zaczęliśmy na łąkach za miastem…
Tata Tomka w międzyczasie przywiózł ukochany motor Tomka, który posłużył nam jako rekwizyt przy dalszej części sesji plenerowej.
Widok pary ślubnej pozującej do zdjęć przy ślicznym czarnym motorze nie był dla mijających nas osób widokiem codziennym.
Uśmiech z twarzy Tomka nie znikał. Motor dla wielu to oryginalne hobby… dla Tomka zdecydowanie coś więcej.
Na koniec pojechaliśmy na kilka bardziej klasycznych zdjęć ślubnych na plaży… z tego faktu najbardziej była zadowolona Dominika. Tomkowi zdecydowanie wystarczyły zdjęcia z jego motorem :-).
Makijaż do sesji wykonała Elżbieta skoczeń. Dominice i Tomkowi dziękuję za bardzo miłą współpracę – do zobaczenia!
przez Maziarz
fotograf lublin - Fajny pomysł na sesję, naj… fotka to chyba nr.2