Ślub Magdy i Andiego był chyba najbardziej zakręconym ślubem w roku 2008. Motywem przewodnim był kolor czerwony. Czerwone były buty pana młodego i panny młodej, samochód, koszula, sznurki do wiązania sukni ślubnej… reszty nie pamiętam, ale było coś jeszcze na 100%. Przez cały dzień panowała luźna atmosfera, do której przyczyniał się angielski humor Pana młodego i świadka. Plener odbył się innego dnia. Przejechaliśmy całe Trójmiasto i nikt nie czuł zmęczenia mimo niezłego upału, na koniec na ochłodę para młoda wskoczyła do wody.
Agnieszka i Kuba świeżo po ślubie wybrali się z Warszawy nad Morze Bałtyckie w podróż poślubną. Jadąc nad morze wpadli na pomysł morskiego pleneru ślubnego. Zdjęcia ślubne na plaży? Czemu nie! Pogoda jak widać na zdjęciach dopisała. Zachęcam pary z centralnej Polski na takie plenery ślubne. Zdjęcia Agnieszki i Kuby zrobiły furorę wśród ich znajomych – były inne, oryginalne.
Ślub Asi i Łukasza na długo zapadł mi w pamięci. Dwoje pozytywnie zakręconych i szalenie zakochanych w sobie młodych ludzi – czego chcieć więcej? Już na przygotowaniach wiedziałem, że będzie to piękny ślub – Asia zadbała o każdy szczegół, było co fotografować. Msza w kościele odprawiana przez księdza, który pierwszy raz udzielał ślubu też była pełna ciekawych momentów ;). Szalona zabawa weselna odbyła się w Sopockiej Villi Aqua a prowadził ją Dj Sławomir Jagiełło. Kulminacją tego pięknego wydarzenia był plener ślubny, na którym to razem z parą młodą świetnie się bawiłem. Co ciekawe Asia po ślubie złapała bakcyla fotograficznego i obecnie jest fotografem. Zapraszam do oglądnięcia wybranych zdjęć ślubnych, chcesz zobaczyć więcej? Zapraszam na spotkanie :).
Wracają super wspomnienia kiedy patrzę na te zdjęcia.
przez Maziarz