Aby dojechać na ten reportaż musiałem pokonać trochę więcej kilometrów niż zazwyczaj. Ślub miał miejsce w pięknym kościele pw. świętego Jana Kantego w Słupsku. Po hucznym weselu w restauracji „Stary Młyn” przyszedł czas na plener ślubny, który odbył się na wydmach w Łebie. Z ciekawostek w drodze na plener do Łeby miałem wypadek, ale że z auta wydostałem się o własnych siłach pojechałem z parą ich autem na plener a wracając czekała na mnie już pomoc drogowa i auto zastępcze.
przez Maziarz